sobota, 2 lutego 2013

"CZAS HONORU"- JAROSŁAW SOKÓŁ

Przepraszam że tak długo nie wstawiłam rzadnej recenzji, lecz pomimo ferii prawie wogóle nie miałam czasu.
Do tego wszystkiego internet mi się zepsuł i nie mogłam otworzyć ani jednej strony.


 Dokładnie rok temu w ferie obejrzałam z siostrą cztery sezony serialu "Czas Honoru". Strasznie mi się spodobał dlatego też ucieszyłam się na wieść o tym iż powstała o nim książka. A o czym opowiada? Tak w wielkim skrócie, o losach czwórki przyjaciół którzy zostali przeszkoleni w Angli do walki z Niemcami w okupowanej Polsce. Od zawsze interesowały mnie historie ludzi żyjących podczas II wojny światowej. Bardzo ciekawiło mnie jak autor opisał sceny przesłuchań i muszę przyznać że się bardzo zawiodłam gdyż takowe są może z dwie, napisane w dwóch, trzech zdaniach. Ogólnie książkę traktuję jak dopełnienie serialu, gdyż są przedstawione losy bohaterów o których na ekranie nawet nie wspomniano, a niektóre się znacznie od siebie różnią. Bardzo spodobało mi się wprwadzenie prawdziwych słów przysięgi składanej przez każdego kto chciał walczyć za wolność ojczyzny. Ciekawe są również umieszczone co kilka rozdziałów zdjęcia np. niemieckich oficerów. To dziwne patrzeć na ich twarze wiedząc ile bólu i cierpienia sprawili tysiącom ludzi. Z technicznej srony książka jest napisana prostym i przystępnym językiem. Zaczynając czytać ją o osiemnastej kończyłam po pierwszej w nocy nie mogąc oderwać oczu. Podsumowując książka dobra dla każdego. Dla fana serialu będzie dopełnieniem, które musi znać,a dla kogoś kto go nie zna wspaniałą historią.
                                                                                                                          Pozdrawiam





poniedziałek, 14 stycznia 2013

FERIE ZIMOWE

 Nie wiem jak wy, ale ja od piątku mam ferie zimowe. To oznacza trochę więcej czasu na czytanie. Tylko trochę, bo pomimo czasu wolnego mam zadanych parę zadań. Mimo to mam zamiar przeczytać część książek których zdjęcie możecie zobaczyć poniżej.
 
 
Od góry:
"Czas Honoru"- Jarosław Sokół
"Kordian"- Juliusz Słowacki 
"Harry Potter i Więzień Azkabanu"- J. K. Rowling
"Drugie życie Bree Tanner"- Stephenie Meyer
"Zaćmienie"-  Stephenie Meyer
"Przed Świtem"- Stephenie Meyer
"Pamiętnik Cathy"- Weisman
 
"Kordian" jest moją lekturą szkolną. Zapewne przeczytam ją w ostatni lub przedostatni dzień ferii, aby jak najlepiej wypaść na treściówce. Co do reszty już nie mogę się doczekać aż zagłębię się w każdą z osobna. "Czas Honoru" już zaczełam czytać i narazie nie jestem pewna co o niej myśleć. Najbardziej się nie mogę doczekać  aż zabiorę się za "Pamiętnik Cathy". No i oczywiście kolejne części "Zmierzchu" oraz "Harrego Pottera".
A wy jakie preferujecie książki na zimowe,wolne od szkoły dni?
                    
                                                                                      Pozdrawiam

poniedziałek, 7 stycznia 2013

"HARRY POTTER I KOMNATA TAJEMNIC"- J.K. ROWLING

Przed chwilą skończyłam czytać drugą część przygód Harrego Pottera. Opowiada ona o dalszych losach tytułowego bohatera i jego przyjaciół którzy starają się rozwiązać zagadkę dotyczącą Komnaty Tajemnic.     Książka podoba mi się, chociaż pierwsza część jakoś bardziej przypadła mi do gustu. Akcja nie trzymała mnie jakoś bardzo w napięciu i powoli się rozkręcała. Dopiero pod koniec nie mogłam oderwać od niej wzroku. Mimo iż oglądałam film to bardzo cikawiło mnie co zaraz się wydarzy tak jak bym jej nie znała. Niekiedy fabuła  była nieprzewidywalna, co oczywiście uznaję za wielki plus tej książki. Bardzo podoba mi się język  jakim pisze pani J.K. Rowling oraz to jak dokadnie opisuje poszczególne postacie, dzięki czemu możemy bardziej zagłębić się w życie wewnętrzne Hogwartu. Podsumowując książka jest idealna na deszczowe, leniwe popołudnie kiedy chcemy się odprężyć po ciężkim dniu.

PS. Ostatnio czytając różne recenzje dowiedziałam się że powstał dotatkowy rozdział "Intruza", który powinien się znajdować pomiędzy 58 a 59. Jest on napisany z perspektywy Melanie. Dowiadujemy się z niego jak się toczyła akcja gdy Wagabunda była w kapsule. Rozdział można ściągnąć na stronie chomikuj.pl.

Chciałam podziękować tym pięcium osobom które obserują mojego boga. To miło wiedzieć że ktoś chce czytać moje bazgroły. Dziękuję :)

czwartek, 3 stycznia 2013

"MEDALIONY"- ZOFIA NAŁKOWSKA

Nigdy wcześniej nie czytałam niczego co by mną tak wstrząsneło. Książka była moją lekturą w trzeciej klasie gimnazjum. "Medaliony" są zbiorem opowiadań ludzi żyjących podczas drugiej wojny światowej. Opowiadań które wstrząsają, zaskakują, powodują uczucie gniewu (bo jak można robić takie świństwa bliźnemu). Dowiedzieć się można rzeczy o których nikt nie mówił na lekcji historii czy nie pokazywał w filmach. Przeczytałam ją z zapartym tchem cały czas płacząc. Książkę polecam, ale uważam że powinno się do niej dorosnąć psychicznie.

poniedziałek, 31 grudnia 2012

"ZMIERZCH"- STEPHENIE MEYER

Zaczynając od początku. Ponad rok temu miałam w swoim życiu bardzo trudny okres. Tysiące myśli kłębiły się w mojej głowie. Potrzebowałam czegoś porządnego aby je zagłuszyć i nie zwarjować. Wtedy mama przyniosła mi pierwszą część trylogii, która nosi nazwę "Zmierzch". Wątpiłam że będę mogła się skupić na jej czytaniu i o dziwo udało się. Pochłonełam ją w ciągu niecałych dwóch dni. Jestem pewna że każdy z was zna romantyczą, tajemniczą i czasem niebezpieczną miłość Belli i Edwarda, która ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja z pewnością należę do tej pierwszej grupy. Podoba mi sią sposób w jaki pani Meyer napisała "Zmierzch", a najbardziej to że książka jest napisana z perspektywy jednej osoby. Dzięki temu znając myśli Belli mogłam bardziej wgłębić się w to co czytam. Podoba mi się również taka lekkość czytania jej (niewiem jak to wyrazić inaczej). A wy co o niej myślicie?

Zdjęcie

środa, 26 grudnia 2012

"INTRUZ"- STEPHENIE MEYER

Natknełam się na tę książkę przypadkiem szukając innej. Zainteresowała mnie okładka. Jest tajemnicza i przyciąga uwagę. Zaczynając czytać byłam niepewna co do niej, lecz szybko się to zmieniło. Akcja jest bardzo wciągająca. Uczucia które mną targały były przeróżne. Raz byłam przestraszona, zaraz na mojej twarzy gościł uśmiech. Pisarka poruszyła wiele wątków jak np. przyjaźń, miłość, poświęcenie. Mimo iż jest to powieść fantastyczna, myślę że każda nastolatka, chociaż w małej części, mogłaby się utożsamic z główną bohaterką Wagabundą. Książkę czyta się dość szybko. Kilka wieczorów wystarczy. Moim zdaniem "Intruz" jest nawet lepszy od "Zmierzchu". Dlatego jeżeli ktoś jej jeszcze nie czytał to powinien zacząć w najbliższym czasie, bo jest naprawdę ciekawa. Notomiast osoby które miały z nią styczność proszę o wasze opinie w komentarzach.
(Streszcenie)

PS. Nie jestem pewna ale chyba w przyszłym roku wyjdzie ekranizacja filmowa "Intruza". Ja już nie mogę się doczekać.

                                                                                                                           Pozdrawiam